Czy macie czasem tak, że chociaż „tylko” oglądacie film, to i tak czujecie zapach potraw jedzonych przez bohaterów, co wywołuje u Was szaleńcze ataki głodu tak, że w całym kinie słychać, jak burczy Wam w brzuchu? Albo może niektóre filmy kojarzą Wam się głównie z jedzeniem i odwrotnie – niektóre potrawy kojarzą Wam się z konkretną filmową sceną? Cóż… nie jesteście jedyni, a my mamy dla Was 64 propozycje, które pomogą Wam te filmowe wspomnienia ożywić, albo stworzyć całkiem nowe.
Zarówno filmy, jak i potrawy potrafią wzbudzać bardzo głębokie emocje, dlatego wierzymy, że tak doskonale ze sobą współgrają. Nie potrafimy pomyśleć o „Zakochanym kundlu”, nie myśląc o scenie ze spaghetti, czy o „Ratatuj” bez ratatouille. Życie będące jak pudełko czekoladek jest przecież cytatem z „Forresta Gumpa”, zaś James Bond wypromował na cały świat drinka zwanego Vesper Martini, którego dokładny przepis podaje sam w filmie. Jeżeli po tych wszystkich przykładach dalej nie chcecie wierzyć, że świat gastronomii i filmu mają ze sobą naprawdę wiele wspólnego, wykonajmy szybką grę w skojarzenia:
- Czarna kawa i placek z wiśniami/donut z dziurką? – „Twin Peaks”!
- Film, w którym bohaterka ugotowała niebieską zupę… ze sznurka? – To było za łatwe – „Dziennik Bridget Jones”.
- To teraz trochę trudniej: z czym Wam się kojarzy dźwięk pękającej skorupki w crème brûlée? – Tak, to „Amelia”.
Nawet w naszej rodzimej filmografii nie brakuje przykładów – nawet jeżeli urodziliście się długo po premierze „Kingsajzu”, doskonale wiecie, że sekretem krasnoludków jest Polo Cockta i że lepiej nie jeść frytek, gdy komuś podpadliście („Poranek kojota”!).
Prawdziwi fani za filmową potrawą są w stanie przemierzyć setki kilometrów – przykładem może być L’Antica Pizzeria Da Michele w Neapolu, do której sławy przyczynił się film „Jedz, módl się, kochaj” w reżyserii Ryana Murphy’ego. Bohaterka grana przez Julię Roberts w pierwszym etapie swojej podróży zmieniającej jej życie, wybrała się do Włoch. Scena, w której jadła pizzę właśnie we wcześniej wymienionej restauracji przyprawia widzów o takie burczenie w brzuchu, że do tej pory ustawiają się pod nią kolejki, by zjeść tą samą pizzę, chociaż od premiery filmu minęło prawie 15 lat!
Nie musicie jechać aż do Neapolu, Paryża czy Twin Peaks, by zaspokoić głód filmowy. W Krakowie znajdziecie wszystko, by napełnić żołądki zarówno te trawiące jedzenie, jak i emocje. Pełna lista Mastercard OFF SPOTów, towarzyszących Mastercard OFF CAMERA poniżej, a więcej o nich możecie przeczytać na naszej facebookowej grupie:
Jeśli posiadasz bilet lub akredytację na Festiwal Mastercard OFF CAMERA 2024, odwiedź między 26 kwietnia a 5 maja 2024 punkty partnerskie Mastercard OFF SPOTS, zapłać z Mastercard i skorzystaj z 15% zniżki!