Ale za to z datą premiery! Wiadomo także, kto zastąpi gwiazdę „Drive” (2011) w roli tytułowej – będzie to Christopher Abbott. Ponadto Ryan Gosling pozostanie w projekcie jako producent wykonawczy.

Zawirowania wokół produkcji remake’u „Wilkołaka” nie ustają. Początkowo jego reżyserem miał być Leigh Whannell, który z powodzeniem odświeżył inny klasyk wytwórni Universal. „Niewidzialny człowiek” (2020) z Elisabeth Moss w roli głównej okazał się wszak znakomitym współczesnym horrorem. Whannell musiał jednak zrezygnować z uwagi na inne zobowiązania i wtedy zastąpił go Derek Cianfrance („Blue Valentine”, 2010). Ostatecznie ten drugi także wycofał się z projektu i aktualnie mówi się o powrocie Australijczyka na stołek reżyserski.

Wróćmy jednak do tego, co pewne, czyli odtwórcy głównej roli. Christopher Abbott jest znany z takich produkcji jak: „Possessor” (2020), „To przychodzi po zmroku” (2017) czy serial „Paragraf 22” (2019). Za scenariusz odpowiadają cztery osoby: Rebecca Angelo („Orange Is the New Black”, 2017), Lauren Schuker Blum („Inwestorzy amatorzy”, 2023), Corbett Tuck i wspomniany już Whannell. Nowego „Wilkołaka” realizują dwie wytwórnie: Blumhouse i Universal.

Oryginalny „The Wolf Man” został nakręcony w 1941 roku. Za kamerą stanął wówczas George Waggner, a przed nią, w tytułowej roli, Lon Chaney Jr. Kino zyskało już jeden remake tego żelaznego klasyka – mowa o filmie Joego Johnstona z gwiazdorską obsadą. W „Wilkołaku” z 2010 roku wystąpili: Benicio del Toro, Anthony Hopkins, Emily Blunt, Geraldine Chaplin i Hugo Weaving.

„Wolf Man” trafi do kin 25 października przyszłego roku.

Monika Żelazko

fot. materiały promocyjne „W tłumie”