“Bambi” spotyka “Czas Apokalipsy” – tak głosi tagline z plakatu nietypowej animacji dla dorosłych, która już w najbliższy piątek pojawi się w polskich kinach. “Wojny jednorożców” wydają się pozycją obowiązkową dla wszystkich fanów zwierząt magicznych, a także wielbicieli czarnego humoru.
Żarty się skończyły (albo dopiero się zaczynają – dla widzów): armia pluszowych misiów rozpoczęła przygotowania do wojny z jednorożcami (lub, jeśli posłużyć się ich słownikiem, diabłami). Skąpany w różu, brokacie i krwi psychodeliczny trailer jest już dostępny w sieci.
Alberto Vázquez, twórca komiksów oraz reżyser i scenarzysta filmu, nie pierwszy raz zderza misie i jednorożce w jednej, krwawej opowieści. W 2013 roku powstała bowiem krótkometrażowa animacja “Unicorn Blood” (oryg. “Sangre de unicornio”). Jej bohaterowie to dwa małe niedźwiadki, które polują na jednorożce. Tylko żywiąc się nimi, mogą zachować młodość i witalność. Ponadto, do dwóch źródeł inspiracji, które zostały wplecione w plakatowy slogan, Vázquez dodaje jeszcze jedno – Biblię.
Brawurowa produkcja otrzymała nagrodę Goya w kategorii Najlepszy Film Animowany. Dla Vázqueza to już czwarta statuetka od Hiszpańskiej Akademii Sztuk Filmowych. Poprzednie otrzymał kolejno za: krótkometrażówkę “Birdboy” (2011), średni metraż “Birdboy: The Forgotten Children” (oryg. “Psiconautas, los niños olvidados”) i jedenastominutowe “Decorado” (2016).
“Wojny jednorożców” do polskich kin trafią już w piątek 29tego września. Dystrybucją zajmuje się Velvet Spoon.
Monika Żelazko