Najbardziej estetyczny reżyser powraca! Wes Anderson zdążył nas już przyzwyczaić do długiej listy znanych aktorów w napisach końcowych swoich filmów. Tym razem wraca na ekrany z „Asteroid City” i wydaje się, że z każdym kolejnym filmem przebija sam siebie.
Niedawno opublikowano projekt plakatu filmowego oraz zwistun „Asteroid City”, czyli najnowszego filmu Wesa Andersona. W obsadzie wymienieni zostali: Scarlett Johansson, Tom Hanks, Jason Schwartzman, Jeffrey Wright, Tilda Swinton, Bryan Cranston, Edward Norton, Adrien Brody, Liev Schreiber, Hope Davis, Stephen Park, Rupert Friend, Maya Hawke, Steve Carell, Matt Dillon, Hong Chau, Willem Dafoe, Margot Robbie, Tony Revolori, Jake Ryan i Jeff Goldblum.
Akcja „Asteroid City” rozgrywa się w fikcyjnym amerykańskim pustynnym miasteczku około 1955 roku: Program zjazdu zorganizowanego, by zgromadzić uczniów i rodziców z całego kraju w celu nawiązania współpracy i naukowej rywalizacji, zostaje spektakularnie zakłócony przez zmieniające się na świecie wydarzenia. Anderson napisał film „Asteroid City” wraz z Romanem Coppolą i wyprodukował go wraz z partnerami Stevenem Ralesem i Jeremym Dawsonem. Premierę filmu wyznaczono na 16 czerwca.
Bryan Cranston o współpracy z Wesem Andersonem powiedział: Kiedy pracujesz dla takiego autora, to jest to wielkie ćwiczenie zaufania. Robiliśmy ten film, „Asteroid City”, w Hiszpanii i to nie była łatwa praca. Praca dla Wesa nie jest łatwa. Jest bardzo szczegółowa i bardzo specyficzna, więc trzeba się naprawdę mocno skupić. To, co to rekompensuje, to towarzyskość i wspólnota doświadczenia. Wszyscy jesteśmy w tym pięciogwiazdkowym hotelu w Hiszpanii i każdy wieczór to bankiet. Każdej nocy wymieniacie się myślami i śmiechem, ktoś przynosi gitarę, a wy śpiewacie i rozmawiacie. To jest takie rodzinne. To jak spełnienie aktorskich marzeń na obozie. To było naprawdę wspaniałe doświadczenie, aczkolwiek praca była bardzo specyficzna i bardzo trudna.
Kinga Majchrzak
źródło: deadline.com, collider.com
fot. materiały promocyjne „Grand Budapest Hotel”