Pora na ostatnią już odsłonę naszego cyklu dotyczącego platform streamingowych, w ramach którego buszujemy po ofertach owych serwisów w poszukiwaniu naszych offcamerowych tytułów! The last, but not least wzięliśmy na tapet SkyShowtime. Sprawdźcie koniecznie, co dla Was znaleźliśmy!
2024
Niekwestionowany hit ubiegłorocznego Festiwalu w Gdyni, laureat Złotych Lwów i zdobywca sześciu Orłów. Czy to jeszcze nasz, polski Paweł Maślona, czy już Quentin Tarantino? Nad tym przy okazji premiery „Kosa” zastanawiały się i media, i krytycy, i widzowie w całym kraju. Film w reżyserii Maślony i na podstawie nagrodzonego scenariusza Michała A. Zielińskiego to niesamowite, pełne napięcia i genialnych dialogów historyczne widowisko. „Kos” w brawurowym stylu bierze pod włos rodzimy sposób opowiadania o narodowej przeszłości i z zupełnie nieoczekiwanej perspektywy przedstawia nieco alternatywny bieg wydarzeń. A w tym całym zamieszaniu plejada polskich gwiazd – Jacek Braciak (w tytułowej roli Tadeusza Kościuszki), Agnieszka Grochowska, Bartosz Bielenia, Robert Więckiewicz, Łukasz Simlat i Andrzej Seweryn. Naszą recenzję „Kosa”, którego pokazywaliśmy na festiwalowych ekranach w Krakowie właśnie w tym roku, możecie przeczytać tutaj, a kto nie widział jeszcze filmu, niech czym prędzej odpala SkyShowtime!
2015
„Miasto 44” Jana Komasy, które brało udział w Konkursie Polskich Filmów Fabularnych podczas 8. edycji, otworzyło nowy rozdział w filmowej epopei powstańczej. Otworzyło, albo może i zwieńczyło pewien etap wytyczony przez charakterystyczny trend. Grunt pod sceny pocałunków w poetyce slow motion wśród wirujących w powietrzu kul czy sekwencji wędrówek kanałami, utrzymanych w poetyce horroru, przygotował cieszący się ogromną popularnością serial „Czas honoru” (2008-2013) czy opowiedziana na nowo przez Roberta Zglińskiego historia Rudego, Zośki i Alka („Kamienie na szaniec” zresztą również wyświetlaliśmy na naszym Festiwalu w 2014 roku). Film Komasy imponuje przede wszystkim wizualnym rozmachem oraz finezją w zestawianiu poszczególnych scen z dobrze znanymi przebojami polskiej przedwojennej (i nie tylko takiej) estrady. Obraz powstańczej Warszawy zapowiada swe własne zgliszcza, a młodzi bohaterowie, wbrew pozorom, nie są tylko własnymi papierowymi podobiznami z plakatów. Krwawy deszcz wieńczy dzieło i dopełnia silne wrażenie grozy tamtych dni – teraz możecie je poczuć na własnej skórze włączając SkyShowtime.
Wisienka na torcie, czyli „Warszawianka” (2023-)
Nowy serial na podstawie scenariusza Jakuba Żulczyka zawsze jest wydarzeniem. Przekonaliśmy się o tym nieraz choćby podczas SerialConu, organizując maratony z „Belfrem” (w 2017 roku, 10. edycja) oraz „Ślepnąc od świateł” (w 2019, 12. edycja), które przyciągnęły tłumy widzów. Fenomen popularności autora „Czarnego słońca” przełożył się więc także na sukces dostępnej w bibliotece SkyShowtime „Warszawianki”. To rozpisana na 11 odcinków śmieszno-straszna opowieść o niejakim Czułym, czterdziestoletnim pisarzu, który pogubił się zarówno na swojej zawodowej, jak i ogólno-życiowej ścieżce. Niereformowalny podrywacz, mający problem z alkoholem bon vivant i dusza towarzystwa, którą próbuje być także dla swojej dorastającej córki. Czułego brawurowo zagrał Borys Szyc, a za kamerą serialu stanął Jacek Borcuch. Reżyser w 2019 roku odebrał na naszym Festiwalu główną nagrodę w Konkursie Polskich Filmów Fabularnych, a ów laur przyniósł mu „Słodki koniec dnia” z udziałem Krystyny Jandy i Kasi Smutniak. Kto wie, może na którymś z kolei SerialConie pokażemy drugi sezon „Warszawianki”? Czas pokaże, a tymczasem oglądajcie pierwszy na SkyShowtime!
Monika Żelazko
fot. kadr z filmu „Kos”, materiały promocyjne dystrybutora