W kinach wciąż możemy oglądać produkcję „Chłopiec i czapla”- wielki powrót mistrza Miyazakiego, który przyniósł mu czwartą nominację do Nagrody Akademii Filmowej. Czy japoński twórca zgarnie swoją drugą statuetkę w karierze? Przekonajmy się, kto może mu w tym przeszkodzić.
#„Chłopiec i czapla”, reż. Hayao Miyazaki
Nowy film Japończyka rozpoczyna się od scen wojny, w której ginie matka Mahito. Niedługo potem jego ojciec bierze ślub z jej młodszą siostrą. Młody bohater nie odnajduje się w relacji z macochą, jak również na prowincji, dokąd wkrótce się przeprowadzają. Jakby problemów było mało, prześladuje go… gadająca, niezbyt przyjazna czapla. Wraz z nią chłopak trafia do magicznej krainy żywych i umarłych.
“Chłopiec i czapla” to niesamowita podróż w zaświaty i czas, prowadzona przez dziecięcy umysł, który napędza niczym nieposkromiona wyobraźnia. Hayao Miyazaki otrzymał już za ten film m.in. Złotego Globa oraz nagrodę od Bostońskiego Stowarzyszenia Krytyków Filmowych. Jeśli animacja zdobędzie także Oscara, dla współzałożyciela studia Ghibli będzie to już druga statuetka – pierwszą odebrał za wybitne „Spirited Away: W Krainie Bogów” (2001).
#„Między nami żywiołami”, reż. Peter Sohn
Witajcie w Żywiołowie – mieście zamieszkanym przez przedstawicieli ognia, wody, ziemi i powietrza. W tej pełnej podziałów krainie Iskra nawiązuje niecodzienną znajomość z Wodkiem. Niecodzienną, bo – jak nietrudno się domyślić po ich wiele mówiących imionach – pochodzą z dwóch różnych światów. Do tego dochodzi jeszcze konflikt pokoleniowy między Iskrą a jej ojcem i… katastrofa gotowa. A może jednak wielka rewolucja, dzięki której porozumienie ponad podziałami i osobiste szczęście okażą się możliwe?
„Między nami żywiołami” to pomysłowa, mądra i empatyczna animacja od studia Pixar. Dla Petera Sohna to nie pierwszy film animowany, jaki stworzył dla wytwórni działającej pod skrzydłami Walta Disneya – w 2015 roku wyreżyserował bowiem „Dobrego dinozaura”. Amerykanin ma spore doświadczenie głównie jako aktor dubbingowy. Jego głos mogliśmy usłyszeć w takich produkcjach jak: „Ratatuj” (2007), „Luka” (2021), „Buzz Astral” (2022) czy… „Spider-Man: Poprzez multiwersum” (2023).
#„Nimona”, reż. Nick Bruno, Troy Quane
Ballister Boldheart, rycerz żyjący w futurystyczno-średniowiecznym świecie, zostaje wrobiony w przestępstwo. By oczyścić swoje imię, postanawia połączyć siły z niejaką Nimoną – zmiennokształtną nastolatką. Sprawy komplikują się dodatkowo, gdy Boldheart zaczyna podejrzewać, że dziewczyna może być w istocie kolejnym potworem, którego on ma zgładzić.
Oryginalna produkcja od Netflixa powstała na podstawie nominowanej do nagrody National Book Award powieści graficznej ND Stevensona, goszczącej również na liście bestsellerów New York Timesa. Reżyserski duet Bruno-Quane ma na koncie już jedną współpracę, a mianowicie animację „Tajni i fajni” („Spies in Disguise”, 2019). Drugi z tej dwójki twórca może się także pochwalić świąteczną krótkometrażówką „Smerfy: Opowieść wigilijna” (2011).
#„Pies i robot”, reż. Pablo Berger
Tytułowy PIES mieszka w Nowym Jorku i ma dość samotności, w wyniku czego ulega perswazji telewizyjnej reklamy. Kupuje sobie ROBOTA, który ma stać się jego towarzyszem i przyjacielem. Tak dla tej dwójki rozpoczyna się nowe, pełne zabawy i przygód życie.
„Pies i robot” to drugi (obok „Chłopca i czapli”) z nominowanej piątki tytułów, który wciąż możemy zobaczyć na ekranach polskich kin. Hiszpański reżyser Pablo Berger ma już w swoim portfolio kilka tytułów, ale aktorskich. Spośród nich największe uznanie zdobyła czarno-biała „Śnieżka” (2012), będąca niemą wariacją na temat baśni braci Grimm. „Pies i robot” to zatem pierwsze animowane dzieło w filmografii Bergera, ale za to od razu docenione Europejską Nagrodą Filmową.
#„Spider-Man: Poprzez multiwersum”, reż. Joaquim Dos Santos, Kemp Powers
Miles Morales trafia do tytułowego multiwersum, w którym spotyka innych Spider-Manów. Chłopak musi odkryć, co dla niego oznacza bycie superbohaterem. Kontynuacja brawurowego hitu „Spider Man Uniwersum” („Spider-Man: Into the Spider-Verse”, 2018), który został zresztą nagrodzony Oscarem. Czy następca powtórzy sukces pierwowzoru?
Joaquim Dos Santos jak dotąd zajmował się głównie krótkometrażowymi animacjami, m. in. z uniwersum DC. Drugi z panów to debiutujący jako reżyser scenarzysta – choćby nagrodzonego Oscarem „Co w duszy gra” (“Soul”, 2020).
Ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się 10 marca 2024 r.
Monika Żelazko
fot. materiały promocyjne „Chłopiec i czapla”