Magiczny chłopiec | recenzja „The New Boy”

„The New Boy” w reżyserii Warwicka Thorntona to skok na mistyczno-symboliczne kino osadzone w realiach drugiej wojny światowej na australijskim pustkowiu. Lwią część castu stanowią młodzi chłopcy, a ich gra aktorska jest niedowierzająco naturalna. 

Cate Blanchett występując w australijskim filmie robi sobie coś w stylu przerwy pomiędzy występami w mainstreamowym kinie. Kilka miesięcy przed premierą filmowej adaptacji gry „Borderlands” i niespełna rok po premierze „Tár” zagrała w filmie Warwicka Thorntona. Ten odpowiedzialny jest zarówno za reżyserię, jak i scenariusz w „The New Boy”, a całość projektu ma charakter autorski. Owszem, gatunek czy sam główny koncept nie są niczym odkrywczym, ale Thornton kombinuje za każdym razem, gdy staje przed jakimkolwiek wyborem. 

Film otwiera się w dreszczowy i zaskakujący sposób, główny/tytułowy bohater walczy z dorosłym mężczyzną na pustyni. Brutalnie dusząc go najpewniej ostatecznie pozbawia go życia, jednak to nie zostało zdradzone widzowi. Następnie stróż prawa aresztuje młodego i w kolejnej scenie oddaje do sierocińca prowadzonego przez siostry zakonne. Chłopiec charakteryzuje się wieloma cechami, które różnią go od rówieśników. Jest drobniejszy, posiada rudo-złote włosy, jego zachowania są całkowicie dzikie i pozbawione manier. Nie potrafi czytać, pisać i najwyraźniej też słuchać. Porusza się w sposób pokraczny, je za pomocą dłoni (nie sztućców), śpi pod łóżkiem, a przez większość filmu nie wydaje z siebie żadnych dźwięków. Ta kreacja aktorska jest najjaśniejszym punktem „The New Boy”. Dodatkowo chłopiec posiada coś w rodzaju nadprzyrodzonych zdolności. 

Odkrywanie przez chłopca, na pozór, cywilizowanego świata ułatwić ma mu opieka z sierocińca nadzorowanego przez siostrę Eileen (Cate Blanchett). Mimo tego, że chłopiec zachowuje się jakby przeniósł się z równoległej rzeczywistości, albo oddalonego o kilkadziesiąt tysięcy kilometrów państwa, to zakonnica sprawia wrażenie mniej „przyziemnej” od niego. Alkoholiczka, która targana jest problemami natury psychicznej, nie do końca sprawnie zarządzą placówką. Nowy próbuje się dostosować, ale nikt, nigdy nie nauczył go podstaw stąd trudności z socjalizacją. Po sekwencji wielu typowych dla filmu o odrzutku scen, fabuła skręca coraz bardziej w swój metafizyczny/nadprzyrodzony motyw. 

Ostatnia tercja filmu to już całkowity chaos i momentami koncept goniący koncept. Symboliczne, duchowe sceny ciutkę nie dojechały.  Eksponowanie stygmatów czy śmierci jest nadużywane, a mimo to nie do końca skutecznie zastosowane. Pomimo swoich wad warto dać szansę tej z lekka szalonej propozycji, szczególnie z uwagi na znakomity występ Aswana Reida jako tytułowego nowego chłopca. 

„The New Boy” do zobaczenia w ramach sekcji Festiwalowe Hity podczas 17. edycji Festiwalu Mastercard OFF CAMERA w następujących terminach:

  • 04/05/2024, 20:00 – Aula Akademii Sztuk Pięknych
  • 05/05/2024, 12:30 – Aula Akademii Sztuk Pięknych

 

Marcin Telega

Zezwól na powiadomienia OK Nie, dziękuję