Katarzyna Rosłaniec wzbudzała kontrowersję już nie raz – najpierw „Galeriankami”, później „Bejbi bluesem” i „Szatan kazał tańczyć”, by po 6 latach wrócić z „Jezioro Słone”.
„Jezioro Słone” to historia o poszukiwaniu intymności. W opisie producenta czytamy: „Jezioro Słone” to historia 60-letniej Heleny, która miała w życiu tylko jednego kochanka, swojego męża. Paweł zapewnił jej erotyczne spełnienie, finansowe bezpieczeństwo, mają troje pięknych dzieci. Dlaczego więc Helena chce go teraz zdradzić? Żeby wyrwać się spod jego dominacji? A może pragnie posmakować innego mężczyzny, tak jak inni chcą spróbować narkotyków? Kiedy Paweł ją oszukuje, Helena zaczyna karierę modelki i po raz pierwszy bierze odpowiedzialność za swoje życie.
W rolach głównych występują Katarzyna Butowtt i Krzysztof Stelmaszyk. Na ekranie zobaczymy również: Dorotę Kolak, Judytę Paradzińską, Jacka Poniedziałka, Adama Ferency i Dagmarę Krasowską. Autorką zdjęć jest Virginie Surdej, muzykę napisał i zaaranżował Cezary Duchnowski.
Na bohaterów „Jeziora Słonego” wybrałam ludzi po sześćdziesiątce, bo dla nich waga zdrady jest większa. Mają więcej do stracenia, ale mniej czasu, żeby coś dla siebie zyskać. Wspaniałe jest jednak, jak zmienia się postrzeganie wieku. Z jednej strony starsi ludzie w końcu przestali być niewidzialni. A z drugiej przestajemy się okłamywać, że wieku nie ma. Nie oszukasz plastikiem, że masz lat 35, co nie znaczy, że twój wiek to przeszkoda do piękna — przekonuje Rosłaniec.
Film „Jezioro Słone” produkuje Mañana w koprodukcji ze szwedzkim Common Ground Pictures i zadebiutuje w polskich kinach 17 marca 2023 roku.
Kinga Majchrzak
źródło: pisf.pl, gazeta.pl
fot. materiały promocyjne „Jezioro Słone”