Robert Machoian jest odpowiedzialny za reżyserię i scenariusz filmu. Filmu, który swoim tempem może zabić, ale trudno wyobrazić sobie lepsze rozwiązanie scenariuszowe na film o takiej tematyce. Cokolwiek nie wydarzy się w lesie, to i tak nie dorówna głównemu bohaterowi, który cierpi na chroniczną chorobę niskiej samooceny i potrzeby zaspokajania nieistniejących potrzeb.
Główny bohater, Joseph Chambers (w tej roli Clayne Crawford) to sprzedawca ubezpieczeń, chrześcijanin i głowa czteroosobowej rodziny. Po przenosinach z miasta na wieś, w rodzinne strony swojej żony Tess (Jordana Brewster), Joseph chce spełnić swoje odwieczne pragnienie. Zależy mu niesamowicie, aby samemu w dziczy spędzić dzień i upolować dużą zwierzynę. Mimo marginalnego doświadczenia i zerowego instynktu przetrwania w trudnych warunkach, Joseph przekonuje samego siebie i wszystkich dookoła, że podoła temu wyzwaniu. Motorem napędowym jego żądzy jest chęć udowodnienia swojej męskości i zdobycia umiejętności na wypadek, gdyby coś się stało ze światem i musiałby radzić sobie w taki oto sposób. Żona, która pochodzi z rodziny o tradycjach myśliwskich próbuje odwieźć swojego małżonka od szalonego i całkowicie irracjonalnego celu.
Dzień polowania poprzedzony jest przygotowaniami o charakterze afirmacyjnym. Joseph zmienia zarost na oldschoolowego wąsa, kupuje specjalne ubrania dla myśliwych i dostosowuje cały swój image do postaci, którą nie jest, ale bardzo chce zostać. Jego sztuczne zachowania mogą sprowadzić go tylko na manowce, a ostatnie próby przyjaciela i żony zatrzymania jego planu, są nieskuteczne. Z pożyczonym karabinem i samochodem terenowym, sztucznie dobranym strojem i pewnym siebie nastawieniem, Joseph rusza na podbój dziczy. Katastrofa prędzej czy później musi spotkać Josepha, którego już od wejścia do lasu nawiedzają demony niepowodzenia. Mimo swojej gigantycznej nieporadności, Joseph jest zdeterminowany, aby samotny dzień w lesie zakończył się celnym trafieniem zwierzyny.
Po nieco dłuższym procesie kreowania bohatera na stereotypową postać, na jego horyzoncie pojawia się zwierzyna. Oddając strzał jak przystało na amatora trafił idealnie w korpus swojej ofiary. Niestety kula zatrzymała swój lot na ciele przypadkowo spotkanego spacerowicza w lesie. Próbując go ratować kieruje się intuicją, która niestety nie jest w stanie zaoferować relatywnej i namacalnej procedury naprawiającej zdrowie.
„The Integrity of Joseph Chambers” to nietypowo-dobrze skonstruowana podróż nie-bohatera. Trudno doszukiwać się tak mocno nakładanej szlachetności i charyzmy u głównego bohatera, który ani nie chce sobie pomóc, ani nie pozwala zrobić tego innym. Na festiwalu Mastercad OFF CAMERA pokazany będzie jeszcze w jednym terminie:
1 maja 2023 r., godz. 18:00, Kino Pod Baranami.
Marcin Telega