International Festival
of Independent Cinema

25.04 – 4.05.2025, Kraków

Bambi – Killing Machine

W studiu Walta Disneya od pewnego czasu panuje moda na kręcenie aktorskich remake’ów animowanych hitów. Obejrzeliśmy już między innymi nowe wersje Aladyna”, Pięknej i bestii”, Mulan”, a nawet origin story Cruelli z Emmą Stone w roli głównej. Teraz czekamy na Małą syrenkę”, ale głośno zrobiło się też o… horrorze, który co prawda nie powstaje pod skrzydłami słynnej wytwórni, ale jego bohater zdecydowanie się z niej wywodzi. Mowa o… jelonku Bambim.

Reżyserem tego nietypowego filmu grozy jest Scott Jeffrey. Jak zapowiada on sam, „Bambi: The Reckoning” ma ukazywać tego rozkosznego zwierzaka jako „maszynę do zabijania, która kryje się w dziczy”. Inspiracją dla produkcji stał się netfliksowy „Rytuał” (2017) Davida Brucknera. Jego bohaterowie podczas wysokogórskiej wyprawy są prześladowani przez Modera – rogatego potwora z nordyckiej mitologii. Na razie o fabule nowego horroru Jeffreya nie wiemy nic więcej.

Jak to w ogóle możliwe, że ktoś spoza studia Disneya może nakręcić film z wykorzystaniem wizerunku jednej z jego flagowych animowanych postaci i nie narażać się tym samym na pozwy z powodu naruszenia praw autorskich? Otóż Bambi trafił niedawno do domeny publicznej, a to oznacza, że praktycznie każdy może stworzyć swoją własną animację z jego udziałem. Niedawno w podobnej sytuacji znalazł się również miś Puchatek, co zaowocowało horrorem „Winnie The Pooh: Blood and Honey”. W tej wersji historii ze Stumilowego Lasu Kubuś i Prosiaczek to żądni tytułowych substancji psychopaci, którzy zdążyli już nawet pożreć Kłapouchego. Producent i reżyser tego slashera, Rhys Waterfield, będzie zresztą brał czynny udział w powstaniu filmu grozy o Bambim. Wygląda więc na to, że niektórzy twórcy tylko czekają na kolejnych ikonicznych bohaterów od Disneya, którzy napędzą ich wyobraźnię.

Sam Bambi” (1942) powstał na podstawie książki Feliksa Saltena, austriackiego pisarza żydowskiego pochodzenia. Animacja zawiera zaledwie 800 słów dialogu – tym samym najmniej ze wszystkich disnejowskich pełnometrażowych produkcji. Co ciekawe, zwłaszcza w kontekście mającego powstać horroru, na przykład w Wielkiej Brytanii film uznano za zbyt brutalny i nałożono nań ograniczenia wiekowe. Jednocześnie, na korzyść realizmu animacji działa choćby deklaracja Paula McCartneya, który utrzymuje, że scena śmierci matki rysunkowego jelonka zapoczątkowała jego zainteresowanie prawami zwierząt.

Prace nad Bambi: The Reckoning” wystartują w styczniu przyszłego roku.

    Monika Żelazko

    Skip to content
    Zezwól na powiadomienia OK Nie, dziękuję